Więcej niż książki

Czasem jedno proste zdanie może zastąpić tysiąc słów…

Są książki, które nie potrzebują setek zapisanych stron, aby przekazać nam całe bogactwo emocji i mądrość, która sprawi, że zupełnie inaczej spojrzymy na świat.

Dziecko to po prostu mały człowiek, który uczy się życia poprzez doświadczanie, obserwowanie i czerpanie wiedzy od nas, dorosłych. Chłonie obrazy i opowieści. Obok wszystkich cudownie kolorowych książek, które cieszą małych czytelników, istnieją takie, które, choć czasem dość minimalistyczne, na długo pozostają w pamięci i mimo upływu czasu, na każdym etapie życia są aktualne.

„A ja Ciebie kocham jak stąd do księżyca…i z powrotem.”

Najbardziej znanym i ponadczasowym tytułem jest z pewnością „Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię kocham”, który od lat zachwyca maluchy i rozczula rodziców. Ten bardzo prosty przekaz spowodował, że niejednemu z nas zakręciła się w oku łezka. Bo czyż można ująć w słowa ogrom miłości, jaka łączy rodzica i dziecko? Mimo że zajączki (i ten duży i mały) próbują z całych sił, to nie ma takiej miary, która oceni wielkość ich uczucia.

„Ja na Ciebie spojrzę.
Ty popatrzysz na mnie.
I będę Cię kochać,
kimkolwiek się staniesz.”

„I otworzysz oczy.
By zrozumieć w mig,
że jesteś już tym..”
…kim chciałeś być

Piękna i wzruszająca jest też opowieść „Kiedy na Ciebie patrzę”, w której prostych słowach zawiera się to wszystko, co czuje matka, spoglądając na swoje maleństwo. Kim będzie, gdy dorośnie? Ile dobra wniesie do tego świata? Jakie szczęście je czeka? Najważniejsze o czym przypomina nam Emily Winfield Martin jest to, że matczyna miłość jest nieskończona i bezinteresowna niezależnie od tego, jakich wyborów dokona dziecko.

„Naprawdę najlepsze jest….przytulenie się do kogoś”!

Cudną książkę z bardzo podobnym przesłaniem popełniła również nasza rodzima znakomita ilustratorka Emilia Dziubak, która w zabawnej historii na kształt wyliczanki ujęła to, co nie zawsze potrafimy sobie uświadomić…że bardzo prosty gest ma czasem kosmiczną moc! Książeczka „Proszę mnie przytulić” jest znana chyba wszystkim maluchom, ale czy dorośli znają jej siłę?

„Nikogo takiego jak ty jeszcze tu nie było
i nigdy nikt taki jak ty już się tu nie pojawi…”

Do nieco starszych przedszkolaków kierowana jest cudowna seria książek japońskiego autora Kobiego Yamady, który jak sam mówi o sobie, każdego dnia czuje się najszczęśliwszą osobą na świecie.
W swoich minimalistycznych słownych opowieściach tj. „Może. O magicznym potencjale, który drzemie w każdym człowieku”, „Co robisz z szansą?”, „Co robisz z pomysłem?” czy „Próbowanie” przekazuje czytelnikom myśli, które jego samego inspirują i motywują.
Są to proste, ale bardzo głębokie teksty, których przesłaniem jest myśl, że każdy z nas jest wyjątkowy i nigdy nie jest za późno, aby nasz świat odmienił się na lepsze. Ważne, aby zaufać intuicji, wierzyć w siebie i kierować się miłością.
Aby sięgnąć po swoją SZANSĘ, wcale nie trzeba być odważnym przez cały czas, a jedynie przez ten jeden decydujący moment.
Nawet najdziwniejszy i najmniej realny POMYSŁ, gdy tylko poświęcimy mu wystarczająco dużo uwagi, wystrzeli wreszcie swoją niezwykłą energią i stanie się częścią świata.
Trzeba jednak pamiętać, że należy PRÓBOWAĆ, bo jeśli nawet ponosimy porażki, to uczymy się dzięki nim, jak zrobić coś lepiej i oznaczają one, że coś kochamy, na czymś nam zależy…a to bardzo ważne, bo jeśli tak jest…to wszystko jest MOŻLIWE!

„-Czy to nie dziwne?
Widzimy tylko to, co jest poza nami,
a prawie wszystko dzieje się w nas.”

Pięknym, choć bardzo niepozornym tytułem jest również „Chłopiec, kret, lis i koń” czyli zbiór niezwykle mądrych sentencji, które otwierają serce niezależnie od wieku czytelnika. Wspólna wędrówka przyjaciół skłania ich do refleksji nad życiem, do rozmyślań nad tym, co jest naprawdę istotne. W większości spraw, najprostsze rozwiązania są tymi najwłaściwszymi, ale jednocześnie najtrudniej na nie wpaść. Co ciekawe, dla dziecka będzie to sympatyczna opowieść o chłopcu i zwierzętach, podczas gdy dorosłemu może wydać się bardzo odkrywczą księgą i inspiracją w rozwiązywaniu ważnych życiowych kwestii, bo chyba z wiekiem trochę zapominamy, jak mądrze żyć, niepotrzebnie wszystko komplikując.

„-Czy twoja szklanka jest do połowy pusta, czy do połowy pełna?-zapytał kret.
Chyba jestem wdzięczny, że w ogóle ją mam- odpowiedział chłopiec.”

Jedną z najpiękniejszych książek tego typu dedykowaną czytelnikom w wieku szkolnym i uwielbianą przez tych całkiem dorosłych jest album „Życie” Lisy Asato. w którym zbiór niesamowitych ilustracji opowiadających o kolejnych etapach naszej drogi na tym świecie uzupełniony jest króciutkimi zdaniami, które jednak idealnie trafiają w sedno, opisując cały jej fenomen.

Moc emocji w ilustracjach, zaledwie kilka słów…więcej nie trzeba…